Prasa o Kundalinim – Podziemny krąg

01.07.05 Nr 158

LISTY

Jestem zdumiona tekstem Bertolda Kittela i Jarosława Jabrzyka ” Podziemny krąg” („Rz”, 10.06.2005). Opisywaną w artykule jako przywódczynię sekty Małgorzatę Pawlisz znam od kilku lat. Gdy byłam stałym przedstawicielem Polski przy UNESCO w Paryżu, prosiła mnie o pomoc w uzyskaniu patronatu UNESCO nad konferencją, którą organizowała w ramach Polskiej Rady Azji-Pacyfiku. Zdobyła sobie zaufanie rozmówców i UNESCO objęło patronat nad konferencją. Wiele dobrego słyszałam o tej konferencji w UNESCO. Polska stała się jednym z nielicznych krajów, które poważnie podeszły do ONZ-owskiego programu „Dialog między cywilizacjami”. Kolejna konferencja organizowana przez Małgorzatę Pawlisz miała być równie prestiżowa. Zapowiedział się dyrektor generalny UNESCO. Wpasowała się w debatę przed jesienną sesją Konferencji Generalnej UNESCO, podczas której ma dojść do uchwalenia konwencji ochrony i promocji różnorodności kulturowej. Na spotkaniu przygotowującym konwencję wiele osób gratulowało mi, że Polska organizuje spotkanie z nią powiązane. Podczas spotkania ministrów kultury w ramach ASEM (Spotkania Azjatycjko-Europejskie) też padły słowa uznania dla konferencji. Wielu uczestników spotkania wybierało się do Warszawy. Wzmacniało to prestiż Polski wśród azjatyckich i europejskich polityków i dyplomatów. Kilka dni przedtem artykuł na pierwszej stronie państwa gazety! Goście odwołali wizyty. Kompromitacja. Nawet jeśli oskarżenia byłyby wiarygodne, jakże niefortunny moment wybraliście, by tę sensację ogłosić!

Małgorzata Dzieduszycka