Faraon – Faraon

„Faraon”

a Spencerowska socjologia religii
Przyczynek do źródeł powieści

dr Kamil Kaczmarek

Aleksander Głowacki, który przeszedł do historii pod pseudonimem Bolesław Prus należy do tych reprezentantów warszawskiego pozytywizmu, na których Herbert Spencer wywarł wpływ chyba największy. Jerzy Szacki, w pracy Sto lat socjologii polskiej określa nawet Prusa jako najbardziej „prawowiernego spencerystę wśród autorów polskich” (Szacki 1995:24). Socjologia Spencerowska była dla niego tworzywem, surowcem pracy artystycznej, a także punktem wyjścia dla tworzenia programów polityczno-społecznych. Zaznajomienie się z socjologią Spencera wydaje się więc niezbędnym krokiem wstępnym badań nad źródłami twórczości polskiego pozytywisty. Niestety nawet wśród socjologów znajomość teorii angielskiego myśliciela należy do rzadkości, dominują tu ujęcia krzywdząco uproszczone, a nawet trywializujące jego dorobek. Dla każdego jednak, kto osobiście zapozna się z pracami Spencera (w większości, choć dość dawno, przetłumaczonymi na polski), wiele fragmentów z prozy Prusa zyskuje nowe znaczenie.

Celem tego artykułu nie jest wykazanie w szczegółach, co Prus od Spencera przejął, w dużym skrócie powiem o podobieństwie w dziedzinie ogólnej teorii społeczeństwa. Skupię się natomiast na jednym z dzieł Prusa, na trop źródła którego natrafiłem podczas moich badań nad Spencerowską socjologią religii.

Na zapożyczenia w dziedzinie ogólnej teorii społeczeństwa oraz pokrewieństwo praktycznych poglądów Prusa z teoretyczną doktryną Spencera, zwracano uwagę wielokrotnie. Pisał już o nich Krzywicki, polemizując z Prusowskim Szkicem programu w warunkach obecnego rozwoju społeczeństwa (Warszawa 1883; 1948). Ponad sześćdziesiąt lat później Stanisław Ossowski w pracy Urbanistyka i socjologia (1949) zauważył podobieństwo poglądów Prusa wyrażonych w Lalce z poglądami Spencera (Ossowski 1967, III:337-343). Na wiele ciekawych zależności zwraca uwagę Marek Sękowski koncentrujący się na praktycznych poglądach Prusa (Sękowski 1986:64-67). O pokrewieństwie myśli Prusa ze Spencerem, tym razem w dziedzinie ogólnych ideałów życiowych, wspomina wielokroć Feliks Araszkiewicz w pracy Bolesław Prus i jego ideały życiowe (Araszkiewicz 1925:45, 64, 70, 93, 134, 237, 336). W nowym wydaniu swej książki Araszkiewicz poświęca sporo miejsca poglądom Prusa na religię, m.in. zawartym w powieści Faraon, dostrzega przy tym Spencera jako jedno ze źródeł tej powieści. Ogranicza się jednak do wskazania pewnych ogólnych tez z dziedziny socjologii, jako inspirowanych przez socjologię angielskiego myśliciela (Araszkiewicz 1948: 178-182, 278-299, 284, 287n). Niestety, Araszkiewicz samego Spencera znał tylko z drugiej ręki (powołuje się na A. Peretiatkowicza i Dougalla), mylnie sądzi na przykład, że rozszerzenie praw ewolucji na byty pozabiologiczne jest samodzielnym dokonaniem Prusa: zdaniem Araszkiewicza według Prusa „ewolucja nie jest jedynie prawem biologicznym, jak twierdził Spencer, lecz prawem powszechnym, kosmicznym ograniczającym całą naturę widzialną i niewidzialną” (1948:237). Nieznajomość socjologii Spencera nie pozwoliła mu dostrzec również najistotniejszej, moim zdaniem, inspiracji poglądów Prusa na rolę religii.

Widzimy, że Prus, choć niewolnikiem Spencera nie był, to pełnymi garściami czerpał z jego dzieł narzędzia własnego oglądu świata. Ze Spencerowskich teorii wyprowadzał wnioski praktyczne dla siebie i swego narodu. Teoria Spencera stanowiła już w Lalce narzędzie twórczości literackiej. Niezbadany pozostaje natomiast problem wpływu Spencerowskiej socjologii religii na Prusa. Wydaje się, że zwłaszcza w powieści, w której problem religii i jej społecznych funkcji pojawia się najwyraźniej u Prusa – w jego monumentalnej powieści Faraon – inspiracja ta jest całkiem wyraźna, co więcej Spencera wykracza tam poza ogólną teorię społeczeństwa, obejmuje także treści zawarte w jednej z części Zasad socjologii poświęconych problemom bardziej szczegółowym, problemom socjologii religii – Instytucjach kościelnych.

Wydaje się, że fakt, iż nikt chyba nie dostrzegł jak silny jest to w Faraonie wpływ oraz, że geneza tej powieści, jak pisze Franciszek Ziejka owiana jest ciągle tajemnicą i stanowi poniekąd „białą plamę” (Ziejka 1974:19), świadczy wymownie o zapomnieniu Spencerowskiej socjologii religii.

Znane są bowiem źródła historyczne, z których Prus czerpał. Odtworzył je dość przekonująco choćby Zbigniew Kiereński (Kiereński 1930; Kulczycka-Saloni 1967). Wielu jednak zwracało uwagę, że powieść ta nie jest „”profesorskim” romansem archeologicznym”, że naukowe walory tej powieści są właśnie socjologiczne (Kleiner 1930; Parandowski 1932; Ziejka 1974:23). Na istotne pytanie: jakie są źródła zawartej w Faraonie socjologicznej myśli Prusa, Kiereński odpowiada, że źródłem tym był Buckle (Kiereński 1932). Gdy jednak autor przedstawia rezultaty swego porównania Faraona z Historią cywilizacji angielskiej, okazuje się, że zależność od Buckle’a można sprowadzić do dwóch elementów: Prus miał zaczerpnąć 1) opis ucisku ludu egipskiego (m.in. zdanie „każda piramida jest występkiem” Prus 1980:435) oraz 2) apoteozę mądrości, którą Historia jest przesycona, a którą wypowiadają niektóre postaci powieści Prusa (Kiereński 1930). Choć niewątpliwie opis nędzy egipskiego ludu należy do istotnych wątków Faraona to jednak trudno uznać, że jest to najistotniejszy czy jedyny motyw socjologiczny. Ograniczenie percepcji problemów socjologicznych do kwestii nędzy ludu, może wynikać z posługiwania się zawężoną koncepcją socjologii, jak tą, którą w roku 1922, na początku swego Wstępu do socjologii, krytykował Florian Znaniecki (1988:9-10). Apoteoza mądrości wydaje się być typowa dla ogólnego ducha dziewiętnastego wieku, a nie szczególnie dla Buckle’a. Natomiast Ziejka uważa, że Prus odnalazł wiedzę socjologiczną w pracach pozytywistycznych historyków polskich, takich jak Szujski, Dobrzyński, Smoleński i in., zajmujących się przyczynami upadku Rzeczpospolitej w wieku XVIII (Ziejka 1974:24-30). Wpisuje się tym samym w szkołę „alegorycznej” interpretacji tej powieści.

Wydaje się jednak, że niewyjaśniony pozostaje nadal problem źródła głównego wątku powieści, o którym pisze w Przedmowie do książki Janina Kulczycka-Saloni: że jest nim „spór między faraonami a kastą kapłańską o władzę nad Egiptem” (Kulczycka-Saloni 1956:X). W powieści tej, jak powiada inny znawca pozytywizmu w literaturze – Stanisław Fita, Egipt jest światem, w którym „nauka, kultura i religia przenikają się wzajemnie i kształtują życie codzienne, stosunki społeczne, obyczajowość i wielką politykę. Przecież cechy boskie posiada – dzięki swemu urzędowi i święceniom kapłańskim – faraon, którego dusza podczas każdego snu znajdowała się między bogami, a sny jego były często podstawą do rozporządzeń i rozstrzygnięć ważnych spraw państwowych” (Fita 1987, 1:30). Już choćby wyżej przytoczone wypowiedzi teoretyków literatury pozwalają nam stwierdzić, że istotnymi elementami Prusowskiej wizji starożytnego Egiptu jest problematyka socjoreligijna. Pozwalają też dostrzec kilka punktów wspólnych z socjologią religii właśnie Spencera: faraon jako bóstwo jest częstym empirycznym przykładem stosowanym przez angielskiego socjologa na potwierdzenie jego teorii euhemeryzmu (Spencer 1891:17-20, 24), religijne znaczenie snu jako wędrówki duszy kluczowym argumentem dla jego wersji teorii animistycznej (ib.5, 17, 22), przede wszystkim jednak wzajemna zależność instytucji religijnych i systemu społecznego (ib. 81-114) (czego dostrzeżeniem, wg Krzywickiego, Spencer wyróżniał się nader pozytywnie na tle innych religioznawców; por. Krzywicki 1886:11-33).

Oczywiste jest także podobieństwo w osobistym stosunku do religii – „sceptycyzm racjonalisty szukającego w każdym cudzie jego niecudownego początku” u Prusa (Kulczycka-Saloni 1952:122) i „agnostycyzm” Spencera, „kwestionowanie nieziemskiego, pozaludzkiego pochodzenia religii” (Kulczycka-Saloni 1956:X) u obu.

Wszystko to skłania nas do postawienia tezy, że socjologia religii Spencera, a konkretniej, jego Instytucje kościelne stanowią zasadniczą socjologiczną osnowę powieści Prusa.

Polskie tłumaczenie dzieła angielskiego pozytywisty, dokonane przez Józefa Karola Potockiego ukazało się w Warszawie, w roku 1891, gdy Prus pisał jeszcze Emancypantki. Pracę nad Faraonem rozpoczął wkrótce potem, w roku 1893, aby ukończyć ją już w 1895. Sądzę, że również ta zbieżność dat nie jest przypadkowa. W zachowanym księgozbiorze Prusa nie znajdujemy tego tłumaczenia, ale jest tam, pomiędzy wieloma innymi działami Spencera, francuski przekład Principes de sociologie, T.3 Institutions ecclesiastiques Paris 1880 (Ilmurzyńska, Stapnowska 1965:136).

Choćby pobieżny przegląd samej książki Prusa (na jaki tylko jest tu miejsce) pozwala dostrzec wiele śladów dogłębnej znajomości przez polskiego pisarza socjologii Spencera. W Przedmowie przedstawia on Egipt jako organizm społeczny, a ściślej jako doskonałą organizację kierującą wysiłki całego społeczeństwa w „oznaczonym celu i pod jednym kierunkiem”, na co wskazuje zwłaszcza opis armii, o rozwiniętym systemie zarządzania, wewnętrznie zróżnicowanej, której poszczególne oddziały przeznaczone były do określonych funkcji, które z kolei podporządkowane były jednemu wspólnemu celowi. Prus wskazuje zgodnie z logiką wywodu Spencera, że taka armia, była instytucją bardzo kosztowną, wymagająca od narodu olbrzymiego wysiłku (aby dostarczyć jej „żywności, środków i sił pomocniczych”). Prus mówi o armii pracowników, którą potrafił sobie Egipt wystawić i której zawdzięcza „swoje wiekopomne dzieła” (Prus 1980:9-10). Opis ten stanowi w gruncie rzeczy jakby przetworzenie opisu społeczeństwa wojowniczego z V części Zasad Socjologii – Instytucji politycznych (tłum. Potocki, Warszawa 1890) – gdzie Spencer podkreśla, że w sytuacji rywalizacji między społeczeństwami, to przetrwa, które najskuteczniej skojarzy ze sobą wysiłki obu wielkich klas: klasy wojowników oraz klasy jednostek dostarczających środków utrzymania. Wojowniczy typ społeczeństwa zakłada ścisłą integrację społeczeństwa tak, że stanowić ono będzie jedną całość (Spencer 1890 §550).

Również już w Przedmowie umieszcza Prus zdanie, będące jednocześnie jednym z głównych tematów Instytucji kościelnych: „W historii Egiptu pierwszorzędne znaczenie mają stosunki jakie istniały między stanem kapłańskim a faraonami”. W stosunkach tych dostrzegał Prus znaczną przewagę kapłanów, którym faraon najczęściej musiał się podporządkować. Uległość zapewniała mu długie życie i pośmiertną pamięć o jego chwale utrwaloną w pomnikach. Prus wskazuje na zgoła przeciwny los niektórych faraonów, którzy nie tylko panowali krótko, ale nawet po ich śmierci wymazywano z historii ich nazwiska. Autor Faraona nie pozostawia wątpliwości, przez kogo zostali pokonani. Wskazuje na to los upadłych dynastii, po których faraonem zostawał jeden z członków stanu kapłańskiego.

Szczegółową analizę zjawiska przewagi kapłanów nad władzą cywilną w czasach dawniejszych, a także rozważania nad jej przyczynami znajdujemy w Instytucjach eklezjastycznych Spencera, który często przywołuje przykład Egiptu. Podstawową przyczyną tego zjawiska jest brak pełnego rozdziału władzy nadprzyrodzonej i przyrodzonej. „Różnica celów obojga” władz uwidacznia się wraz z rozwojem organizacji społecznej. Rodzi to następnie konflikt sprowadzający się do tego, czy żyjący władca z jego organizacją musi, czy też nie musi ulec wobec organizacji kapłanów (którzy reprezentują bogów, wywodzących się zresztą od zmarłych władców). Ten właśnie konflikt jest głównym problemem w powieści Faraon. Spencer zdaje się dostrzegać nieuchronność zwycięstwa kapłanów – wtedy mianowicie, gdy „w całej społeczności panuje nieograniczona wiara oraz niezwykła obawa rzeczy nadprzyrodzonych” (Spencer 1891 § 640).

Interesująco wypada porównanie charakterystyki roli stanu kapłańskiego dokonanej przez Prusa we Wstępie z koncepcją Spencera: „Dziś – powiada Prus – prawie nie można wyobrazić sobie nadzwyczajnej roli, jaką stan kapłański odegrywał w Egipcie”. Wpływ kapłanów wynikał z pełnienia funkcji nauczycielskiej względem młodego pokolenia, jak i doradzaniu dorosłym w formie wróżb; sądzili oni zmarłych, i pomagali osiągnąć upragnioną nieśmiertelność. Dodatkowo znaczenie ich płynęło z monopolu na specjalistyczną wiedzę medyczną czy techniczną. Jako astrologowie posiadali wpływ na politykę, wpływ o tyle istotny, że wspierany rzetelną wiedzą o własnym narodzie i narodach obcych (Por. Prus 1980:11). W § 639 Instytucji eklezjastycznych Spencer wymienia bardzo podobną listę czynników dających kapłanom przewagę w walce o władzę, są to: władza przebłagania bóstw (por. u Prusa dramatyczny opis cudu nad pustynią libijską; Prus 1980:389), udzielania rozgrzeszenia (por. choćby „nawrócenie” młodego Ramzesa; ss. 202-206). Znaczenie kapłanów wzmacniała powszechnie wiara w konieczność ich przewodnictwa w wędrówce na „inny świat”, co w Faraonie znajduje wyraz m.in. przy okazji opisu sądu nad zmarłym Ramzesem i obrzędów mumifikacyjnych (Prus 1980:541). Innym czynnikiem dającym, zdaniem Spencera, kapłanom przewagę, jest to, że „tworzyli oni klasę wykształconą” – posiadając wiadomości niedostępne innym. Spencer, powołując się na przypadek ukształtowanego duchowieństwa takich już rozwiniętych narodów jak np. Egipcjanie czy Chaldejczycy, podkreśla, że znajomość zjawisk zachodzących w otaczającym świecie, gromadzona pieczołowicie i przekazywana z pokolenia na pokolenie, pozwala im nie tylko przepowiadać zjawiska astronomiczne, ale także „dokonywać innych rzeczy dziwnych, podnosi ich w oczach ludzi niewtajemniczonych”, co przywodzi na myśl choćby opis finałowego „cudu” zaćmienia w Faraonie. Specjalnie użyteczną, w rywalizacji ze świecką władzą, umiejętnością jest sztuka pisania, pozwalająca na komunikowanie się w czasie i przestrzeni. Na koniec Spencer wskazuje na władzę wynikającą z nagromadzenia olbrzymiego bogactwa, które „wszędzie i zawsze napływało do organizacji kościelnej”. Zwraca przy tym uwagę na to, że w Egipcie kapłani żyli w dostatkach i zbytku, między innymi dlatego, że część ziemi będąca ich własnością, „największą z trzech działów, nie podlegała w pewnym okresie żadnym obciążeniom”. Pamiętamy, jak doniosłą rolę w Faraonie odgrywały ogromne bogactwa nagromadzone przez kapłaństwo egipskie w Labiryncie.

Innym wątkiem w Faraonie, który najprawdopodobniej ma Spencerowskie pochodzenie jest udział kapłanów w bitwie z Libijczykami (Prus 1980:371-373). Stanowili tam oni nie tylko „wywiad” i „zaplecze logistyczne”, ale także osobiście zagrzewali wojowników egipskich do walki słowami: „Żołnierze jego świątobliwości faraona, rozbijcie tych psów libijskich! Bogowie są z wami!” (Prus 1980:376). Kapłani Prusa, podobnie jak to widzimy u Spencera, nie cofają się nawet przed bezlitosnym rozlewem krwi (Spencer 1891 §630, Prus 1980:399). Aby takie słowa mogły wyjść spod pióra polskiego pisarza, musiał on niewątpliwie przezwyciężyć w sobie pewne stereotypy o pokojowym zazwyczaj nastawieniu przedstawicieli stanu kapłańskiego, sądzimy, że dopomogła mu w tym lektura X rozdziału Instytucji kościelnych zatytułowanego Czynności wojskowe kapłanów i demaskatorski zmysł Spencera. W rozdziale tym angielski socjolog zwracał uwagę na występujące m.in. w starożytnym Egipcie przypadki, gdy wysoko postawiony w hierarchii eklezjastycznej kapłan pełnił jednocześnie rolę ministra wojny.

Podsumujmy: poza licznymi inspiracjami na poziomie ogólne teorii społeczeństwa, teorii instytucji politycznych, widzimy, że 1. główny problem powieści, czyli napięcie między władzą świecką i religijną stanowi również zasadniczy temat socjologicznych analiz Spencera w Instytucjach eklezjastycznych; 2. daleko idącą zbieżność wykazuje przeprowadzona przez Prusa charakterystyka kapłaństwa egipskiego ze Spencerowską analizą źródeł potęgi instytucji kapłańskich w konfrontacji z władzą świecką; 3. sądzimy, że to Spencer zwrócił uwagę Prusa na militarne znaczenie instytucji kapłańskich w społeczeństwach znajdujących się na niższym stopniu ewolucji społecznej. Przypomnijmy jeszcze argument zewnętrzny: 4. zbieżność daty ukazania się polskiego przekładu pracy Spencera z czasem rozpoczęcia pracy nad Faraonem.

Wskazałem tylko niektóre, moim zdaniem, ważniejsze i wyraźniejsze inspiracje płynące od Spencera, które współkształtowały egipską powieść Bolesława Prusa. Widzimy, że Spencerowska socjologia religii stała się w ręku pisarza narzędziem i tworzywem twórczości artystycznej.

Naturalnie powyższe rozważania o charakterze komunikatu, mającego na celu jedynie zwrócenie uwagi na pewien problem, nie roszczą sobie pretensji do przeprowadzenia kompletnego dowodu zależności, którą, jak mi się wydaje, dostrzegłem. Dowód taki wymagałby zastosowania narzędzi badawczych historii literatury, w których – jako socjolog – nie czuję się kompetentny.

Literatura

Araszkiewicz Feliks, 1925, Bolesław Prus i jego ideały życiowe. Lublin, Głowiński.

Araszkiewicz Feliks, 1948, Bolesław Prus. Filozofia – Kultura – Zagadnienia społeczne, Wrocław, Książnica-Atlas.

Fita Stanisław, 1987, Pozytywista ewangeliczny, Roczniki Humanistyczne, z.1, s.30.

Ilumrzyńska Halina, Stapnowska Agnieszka, 1965, Księgozbiór Bolesława Prusa, Warszawa, Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich.

Kiereński Zbigniew, 1930, Ze studiów nad źródłami Faraona, Tygodnik Ilustrowany, nr 13.

Kiereński Zbigniew, 1932, U źródeł twórczych Faraona, Wiadomości Literackie, nr 1.

Kleiner Juliusz, 1930, Powieść o władcy i państwie, Tygodnik Ilustrowany, nr 13.

Krzywicki Ludwik, 1883, Jeszcze o program…, Przegląd Tygodniowy, nr 15 za: Dzieła t.2 ; Warszawa, PWN, 1958, s.13-18 .

Krzywicki Ludwik, 1886, Herbert Spencer „Ecclesiastical Institution”.- Dodatek miesięczny do „Przeglądu Tygodniowego”, półrocze II; Dzieła t.3 ; Warszawa, PWN, 1959, s.11-33.

Kulczycka-Saloni Janina, 1952, Geneza literacka Faraona, Warszawa, w: „Pamiętnik Literacki” R.40.

Kulczycka-Saloni Janina, 1956, Przedmowa, do Prus Bolesław Faraon, Warszawa, PIW.

Kulczycka-Saloni Janina, 1967, Faraon Bolesława Prusa, Warszawa, Państwowy Zakład Wydawnictw Szkolnych.

Ossowski Stanisław, 1967 Urbanistyka i socjologia (pierwodruk 1949) Dzieła t. 3 Warszawa, PWN.

Parandowski Jan, 1932, Faraon Prusa, Wiadomości Literackie 1932, nr 1.

Prus Bolesław, 1883, Szkic programu w warunkach obecnego rozwoju społeczeństwa Warszawa. Prus Bolesław, 1948, Szkic programu w warunkach obecnego rozwoju społeczeństwa w: Wybór kronik i pism publicystycznych, Warszawa, Książka.

Prus Bolesław, 1980, Faraon, Warszawa, PIW.

Sękowski Marek, 1986, Spencer i pozytywizm warszawski, Lublin, UMC-S..

Spencer Herbert, 1890, Zasady socjologii, t.5 Instytucje polityczne, przeł. J. Potocki, Warszawa, Wydawnictwo „Głosu”.

Spencer Herbert, 1891, Zasady socjologii, t.6, przeł. J. Potocki, Instytucje kościelne, Warszawa, Wydawnictwo „Głosu”.

Szacki Jerzy, 1995, (red.) Sto lat socjologii polskiej. Od Supińskiego do Szczepańskiego. Wybór tekstów, Warszawa, PWN.

Ziejka Franciszek, 1974, Tajemnice Faraona, w: „Ruch literacki” rok XV, Z.1 (82).

Znaniecki Florian, 1988, Wstęp do socjologii, Warszawa, PWN.